Ciężko z pracą dla nauczycieli
Nauczyciele mają problemy ze znalezieniem pracy - sygnalizuje "Dziennik Polski". Powodem jest niż demograficzny, a także oszczędności, jakie do szkół wprowadzają samorządowcy.
14.07.2009 | aktual.: 14.07.2009 10:43
Beata Porada z Rzeszowa jest z wykształcenia nauczycielką biologii. Skończyła studia ponad rok temu i od tego czasu intensywnie poszukuje pracy. - Nie mam szans na jej znalezienie ani na Podkarpaciu, ani w Krakowie - mówi.
Problem dostrzegło małopolskie kuratorium oświaty. - Podobna sytuacja była pod koniec lat 80., kiedy nauczyciele mieli ogromne problemy ze znalezieniem zatrudnienia i zakładali... sklepy warzywne. Niestety, te czasy wracają - ubolewa Grażyna Piwko, szefowa wydziału kadr w małopolskim kuratorium oświaty.
Kuratorium uruchomiło specjalny internetowy serwis z ofertami pracy dla małopolskich pedagogów. Można w nim znaleźć zaledwie 79 ofert dla nauczycieli przedmiotów ogólnych i 21 dla nauczycieli przedmiotów zawodowych.
Problem z zatrudnieniem mają nawet angliści, którzy do niedawna mogli przebierać w ofertach. - Trzy lata temu poszukiwałem nauczyciela języka angielskiego i miałem z tym ogromne trudności - przyznaje Jan Kowal, dyrektor Zespołu Szkół w Przyborowie.
- Rzeczywiście jest posucha, jeśli chodzi o wolne miejsca pracy dla nauczycieli - mówi Jerzy Lackowski, dyrektor Studium Pedagogicznego UJ. Jego zdaniem, powodem jest nie tylko niż demograficzny, ale również oszczędności, jakie do szkół wprowadzają samorządy.
- Zwiększają liczbę uczniów w klasach, łączą klasy, chcą nawet łączyć szkoły w zespoły. To nieracjonalne. Gdyby samorządy chciały mądrze wykorzystać niż, nauczyciele wcale nie musieliby tracić pracy - uważa dyr. Lackowski.