Cierpimy z wami
Małopolska łączy się w bólu z tymi, którzy cierpią i płaczą w Biesłanie. Przed budynek konsulatu Federacji Rosyjskiej przy pl. Bikskupim 7 w Krakowie przychodzą ludzie, kładą wiązanki kwiatów, zapalają znicze. Mała dziewczynka położyła swoją maskotkę - białego misia. Przypięła do niego list do swej rówieśnicy. Może jest jej smutno, może płacze, może zechce mieć w Polsce koleżankę.
Wojewoda Jerzy Adamik i kurator oświaty Elżbieta Lęcznarowicz zwrócili się do dyrektorów szkół w Małopolsce, by dziś o godz. 8 minutą ciszy uczniowie uczcili pamięć ofiar terrorystycznego aktu.
Wojewoda spotka się dziś z konsulem Federacji Rosyjskiej Leonidem Rodionowem. Chce zaoferować pomoc w takiej formie, w jakiej będzie ona poszkodowanym rodzinom, a także samym rannym najbardziej przydatna. Jerzy Adamik nie wyklucza zaproszenia do Małopolski grupy dzieci, by pod troskliwą opieką i w towarzystwie rówieśników doszły do równowagi i choć trochę otrząsnęły się z tej tragedii. W Biesłanie mieszkają też polskie rodziny. Niewykluczone, że i w tych domach panuje żałoba.
KaK, ms