Chwalą polskich strażaków!
Polscy strażacy osuszyli kilkukilometrowe, zalane do niedawna na wysokość półtora metra, osiedle w Terezinie na północy Czech. W ciągu czterech dni wypompowano prawie 150 milionów litrów wody.
23.08.2002 | aktual.: 23.08.2002 13:17
Po wypompowaniu wody z osiedla, gdzie mieszka kilka tysięcy ludzi, strażacy wypompowują wodę z miejscowej stacji benzynowej oraz zakładu przemysłowego.
Ciągle nie wiadomo, kiedy grupa powróci do Polski - prawdopodobnie Czesi poproszą, by strażacy pozostali również przez przyszły tydzień.
Strażacy chwalą spokój i opanowanie czeskich powodzian. "Pamiętam powódź w Polsce. Ludzie przychodzili, płakali, krzyczeli, ciągnęli za ręce, żeby teraz u nich pompować, żeby do nich przyjść. A tu każdy spokojnie czeka na swoją kolej" - powiedział polski ratownik.
Mieszkańcy Terezina nie mogą się nachwalić Polaków, którzy ratują im dobytek całego życia. Czescy strażacy mówią, ze bez polskiej pomocy woda w Terezinie stałaby chyba z kilka tygodni.