Chuligańska "ustawka" - finał w prokuraturze

Podczas zajść, do jakich wówczas doszło, policjanci zostali zmuszeni do oddania strzałów ostrzegawczych w powietrze; łącznie zatrzymano 25 osób.

- Na podstawie dotychczas zebranego materiału dowodowego zarzuty popełnienia przestępstwa przedstawiono trzem osobom: Mariuszowi G., Łukaszowi P. i Jackowi M. Sąd tymczasowo aresztował Mariusza G. i Jacka M., zaś wobec trzeciego z podejrzanych - Łukasza P. - zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji - poinformowała siedlecka prokuratura. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Garwolinie.

- Nie można wykluczyć, że w tej sprawie będą kolejne zarzuty, śledztwo jest w toku - powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prok. Krystyna Gołąbek.

Zgodnie z zapisami Kodeksu karnego "kto, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych" podlega karze do 10 lat więzienia.

W niedzielę 9 października wieczorem, pięć policyjnych patroli interweniowało w pobliżu obiektu sportowego na terenie Pilawy k. Garwolina, gdzie miało dojść do tzw. ustawki. Policjanci wylegitymowali kilku mężczyzn, inni na ich widok uciekli do pobliskiego lasu. Za ogrodzeniem obiektu znaleziono metalowe i drewniane pałki oraz kije.

Nieco później funkcjonariusze otrzymali informację o osobach gromadzących się w rejonie starej żwirowni, w kompleksie leśnym w gminie Garwolin. Policjanci na miejscu zastali dwie nacierające na siebie grupy. - Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze zostali zaatakowani przez uczestników "ustawki"; w kierunku policjantów rzucano kijami, pałkami, itp. przedmiotami - poinformowała prokuratura. Funkcjonariusze oddali wówczas cztery strzały ostrzegawcze w powietrze i podjęli pościg za uczestnikami bójki.