Chudszy portfel
Rada Miasta Włocławka obniżyła wczoraj swoje
diety. Zaoszczędzone pieniądze zostaną przeznaczone na dożywianie
dzieci z rodzin najuboższych - informują "Nowości".
01.07.2003 | aktual.: 01.07.2003 06:08
Choć Marianna Chęsy z "Samoobrony" już w grudniu ubiegłego roku wniosła o obniżkę diet o 20-30 procent, projekt uchwały w tej sprawie dopiero wczoraj stanął na sesji. "Wokół szerzy się bieda, ludzie nie mają środków do życia. Oszczędności zacznijmy od siebie i wspomóżmy dożywianie biednych dzieci" - argumentowała.
Choć diety włocławskich radnych należą do najwyższych w regionie, komisja budżetu negatywnie zaopiniowała wniosek "Samoobrony".
"Pieniądze zawsze są na celowniku publicznej uwagi" - mówił Bartłomiej Kołodziej z WWS. Jego zdaniem każdy radny powinien dobrowolnie zadeklarować przewodniczącemu rady na jaką obniżkę diety "go stać". Informacje byłyby następnie upublicznione.
"Zamożność nie powinna mieć na to wpływu. Dieta jest bowiem rekompensatą za poświęcony czas" - mówił Maciej Miciński z PO.
W chwili głosowania na sali było tylko 19 z 25 radnych. Za obniżką opowiedziała się większość.
Radny szeregowy będzie otrzymywał 1.266,17 zł miesięcznie, przewodniczący rady - 1.683,74 zł, wiceprzewodniczący komisji i sekretarze obrad -1.266,17 zł. Miesięczny koszt diet spadnie do 35.949,22 zł. Rocznie wyniesie 431.390,64 zł. Oszczędności to ponad 170 tys. zł.