Chrzanowski: postawa Wałęsy była żenująca
"Żenującą sytuacją" nazwał b. marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski fakt, że w niedzielnej debacie telewizyjnej były prezydent Lech Wałęsa domagał się wydania mu "świadectwa moralności" przez generała Wojciecha Jaruzelskiego.
23.05.2005 | aktual.: 23.05.2005 13:20
Chrzanowski uważa, że opinia Wałęsy, iż generał Jaruzelski może mu dać świadectwo moralności politycznej, to co najmniej "dziwna sytuacja". To było chwilami żenujące, a dla mnie osobiście przykre - powiedział Chrzanowski.
Chrzanowski przyznał, że nie oglądał debaty do końca, bo doszedł do wniosku, że jej tematem nie jest pojednanie, ale sprawy personalne. Tematem spotkania prezydentów nie było żadne pojednanie, tylko zadra, która tkwi w prezydencie Wałęsie, na tle posądzeń o jego powiązania agenturalne - ocenił.
Zdaniem Chrzanowskiego takie debaty mają sens, ale tylko wtedy gdy rozmówcy odnoszą się od problemów w sposób merytoryczny, a nie personalny.
Podczas niedzielnej debaty w "Linii Specjalnej" w TVP2 były prezydent Lech Wałęsa wielokrotnie zwracał się do generała Wojciecha Jaruzelskiego, aby ten przyznał, że on nigdy "ani przez sekundę" nie był po stronie komunistycznej. Domagał się zdementowania podejrzeń o jego agenturalną działalność. Jaruzelski oświadczył, że nigdy nie wydawał poleceń stosowania wobec Wałęsy żadnych akcji, ani nigdy nie uważał go za kogoś, kto działa na rzecz PRL-owskich władz.
