Chiny: nowe przypadki SARS
Władze Chin poinformowały, że kolejnych 5 osób zmarło w tym kraju na syndrom ostrej niewydolności oddechowej określany jako SARS. U 159 nowych osób rozpoznano objawy choroby. Tym samym liczba osób, które zmarły w Chinach na SARS w wzrosła do 219. Zachorowało tam łącznie blisko 4600 osób, z czego ponad połowa w Pekinie.
07.05.2003 | aktual.: 07.05.2003 14:13
W Hongkongu na SARS zmarło kolejnych 11 osób i zanotowano osiem nowych przypadków zachorowań. Łącznie zmarły tam 204 osoby, a objawy SARS stwierdzono u ponad 1600.
Ministerstwo Zdrowia na Tajwanie poinformowało o trzech nowych ofiarach SARS na wyspie. W sumie na ostry syndrom niewydolności oddechowej zmarło już na Tajwanie 14 osób. Według ostatnich danych wirusem SARS zaraziło się na wyspie 125 osób.
Światowa Organizacja Zdrowia w najnowszym raporcie podała, że przypadki SARS odnotowano w dwóch nowych krajach: Indiach i Kolumbii.
Poza Chinami i Hongkongiem najwięcej osób do tej pory zachorowało w Kanadzie, na Tajwanie, w Wietnamie i w Stanach Zjednoczonych. Łącznie na całym świecie zanotowano do tej pory ponad 6700 przypadków zachorowań. Zmarło blisko 500 osób. Wśród nowych zachorowań najwięcej - 90% - przypada na Chiny.
W związku z tak dużą ilością zachorowań na SARS, w Chinach zaczyna brakować lekarzy-specjalistów, którzy mogliby sprawnie radzić sobie ze wszystkimi chorymi. Zdaniem ekspertów, może mieć to wpływ na ilość śmiertelnych przypadków, gdyż większość chińskich lekarzy i pielęgniarek nie potrafi radzić sobie z pacjentami, u których występują zaawansowane objawy choroby.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Hongkongu poinformowali, że średnia śmiertelność wśród osób chorych na SARS wynosi 55% dla osób powyżej 60 roku życia i 13% dla osób młodszych. Z badań, których wyniki opublikowano w czasopiśmie "Lancet" wiadomo też, że okres od zarażenia się do wystąpienia objawów choroby wynosi średnio 6 dni.
Z powodu epidemii SARS w regionie Azji Południowo-Wschodniej Malezja odwołała kolejną rundę wyścigów samochodowych z cyklu Japan GT na torze Sepeng.
Fińskie linie lotnicze Finnair poinformowały, że o około 30%zmniejszyła się ilość pasażerów podróżujących tymi liniami do Chin, Hongkongu i Singapuru.
Koncern TUI zajmujący się turystyką poinformował, że z powodu SARS wstrzyma o kilka miesięcy przedstawienie nowej oferty podróży do Chin. (aka)