Chiny nas wyprzedziły
Otwarcie chińskiego rynku po wejściu Chin do
Światowej Organizacji Handlu pozwoliło Unii Europejskiej wyraźnie
zwiększyć eksport do tego kraju w ubiegłym roku. Chiny stały się
po raz pierwszy dla UE większym rynkiem zbytu od Polski.
19.01.2004 19:15
Jak wynika z opublikowanych w poniedziałek danych unijnego biura statystycznego Eurostat, wartość unijnego eksportu do Polski wzrosła od stycznia do października 2003 roku o 2% do 31,9 mld euro.
W tym czasie eksport do Chin podskoczył o 18%, dzięki czemu stały się one dla Unii czwartym największym rynkiem zbytu po USA, Szwajcarii i Japonii. Polska, która odgrywała tę rolę przez kilka ostatnich lat, znalazła się teraz na piątym miejscu.
Utrzymała natomiast swoją pozycję siódmego największego dostawcy na rynek unijny. Wartość polskich towarów sprzedanych w UE w tym samym okresie wzrosła o 9% do 23,4 mld euro. Deficyt skurczył się z 7,9 do 6,3 mld euro. Większy miała w handlu z Unią jedynie Szwajcaria, ale przy znacznie większych obrotach.
Do Unii trafiło w omawianym okresie dwie trzecie polskiego eksportu, natomiast wartość towarów sprzedanych w Polsce stanowiła zaledwie 4% wartości eksportu UE do krajów trzecich.
Wśród krajów przystępujących do Unii Polska miała z nią w zeszłym roku największe obroty, ale polski eksport do UE był niewiele więcej wart od eksportu 10-milionowych Czech. Import był o jedną trzecią wyższy od czeskiego, wskutek czego Polska notowała wciąż spory deficyt w porównaniu ze znaczną nadwyżką Czech.
Pod względem wartości eksportu do UE wyprzedzają Polskę USA (ich obroty z Unią wyraźnie spadły, ale nadal przewyższają 300 mld euro w obie strony i Unia zachowuje ogromną nadwyżkę), Chiny, Szwajcaria, Japonia, Rosja i Norwegia (dwa ostatnie kraje głównie dzięki ropie naftowej i gazowi ziemnemu).