Parasol ma kształt wydłużonego mikrofonu lub pochodni. W górnej części zainstalowano mały silnik, dzięki któremu z umieszczonych na końcu urządzenia otworów wypychane jest sprężone powietrze. Strumienie powietrza rozchodzą się równomiernie wokół trzonu urządzenia, dzięki czemu - jak twierdzą jego pomysłodawcy - jest ono równie skuteczne co parasol.
Na razie problemem jest tylko waga i czas działania. Powietrzny parasol w wersji dla dwojga waży pół kilograma, a czas działania baterii ograniczony jest do pół godziny. 27-latek z Nankinu zbiera obecnie fundusze na rozwój wynalazku.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.