ŚwiatChińscy dziennikarze protestują

Chińscy dziennikarze protestują

Około stu chińskich dziennikarzy pracujących w popularnym dzienniku "Wiadomości Pekińskich" nie stawiło się do pracy na znak protestu przeciwko zwolnieniu poprzedniego dnia naczelnego redaktora gazety - podały agencje, powołując się na informacje, uzyskane od miejscowych kół gospodarczych.

30.12.2005 | aktual.: 30.12.2005 07:31

Akcja ta ma bezprecedensowy charakter na chińskim rynku medialnym, ściśle kontrolowanym przez państwo.

Protest stu dziennikarzy gazety, znanej z prezentowania liberalnych poglądów, stanowi odpowiedź na usunięcie ze stanowiska Yang Bina - oficjalnie z powodu "wielu błędów jakie znalazły się w gazecie". Zwolnienie natychmiast wywołało falę protestów na stronach internetowych, w tym także gorące dyskusje na temat powodów i zasadności takiej decyzji władz. Wraz z Yangiem zwolniono też dwu innych redaktorów "Wiadomości Pekińskich ". W piątek ukazał się nowy numer gazety, jednakże bez nazwisk zwolnionych w stopce redakcyjnej.

Popularna gazeta została utworzona w 2003 roku jako spółka grupy prasowej Guangming, będącej właścicielem także dwu innych wydawnictw. W 2004 r. jeden z założycieli pekińskiego dziennika. Cheng Yizhong został aresztowany pod zarzutem sprzeniewierzenia funduszy w innej gazecie, w której pracował wcześniej. W pięć miesięcy później został zwolniony - nie sformułowano przeciwko niemu żadnych zarzutów.

Zdaniem analityków, obecne usunięcie kolejnego naczelnego dziennika ma stanowić wstęp do przejęcia kontroli w wydawnictwie przez konserwatywnych, podporządkowanych władzom dziennikarzy.

"U źródeł sprawy (zwolnienia Yanga) znajdują się czarne ręce władzy i jej własne interesy" - napisał w blogu internetowym jeden z dziennikarzy, przedstawiający się jako "Ten, który spędził dziesięć lat na wyrębie lasu".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)