Chcieli zabić misjonarza
Joseph Cooper w szpitalu (PAP)
W południowoindyjskim stanie Kerala, w stolicy stanu Trivandrum, działacze nacjonalistycznej organizacji hinduskiej zaatakowali amerykańskiego misjonarza. 60-letni Joseph Cooper jest bardzo ciężko ranny.
Do incydentu doszło na protestanckim zgromadzeniu. Grupa mężczyzn odwróciła uwagę zgromadzonych rzucając w tłum petardy, a potem usiłowała zabić misjonarza. 60-latka zaatakowali szablami, sztyletami i pałkami. Rannych zostało też siedmiu współpracowników misjonarza.
Napastnikom udało się zbiec.
Zdaniem indyjskiej policji za atak odpowiedzialna jest nacjonalistyczna partia Rashtriya Swayamsevak Sangh (RSS), już wcześniej oskarżana o inicjowanie kampanii przeciwko indyjskim chrześcijanom, stanowiącym około dwóch procent ludności kraju. Przywódca RSS w Kerali, R. Santosh, zaprzeczył, jakoby organizacja miała cokolwiek wspólnego z atakiem.
RSS oskarża chrześcijan o prowadzenie akcji nawracania siłą wyznawców hinduizmu.
W 1999 r. w stanie Orissa spalono żywcem pastora Grahama Stainesa wraz z dwojgiem małych dzieci.