Chasydzi przy grobie cadyka
Zgodnie z blisko 200-letnią tradycją, w Lelowie - niewielkiej miejscowości w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej chasydzi czcić będą pochowanego tam cadyka Dawida Bidermana. Ortodoksyjni żydzi uważają go za jednego z największych cadyków.
26.01.2007 07:40
Każdego roku, w rocznicę jego śmierci przy ochelu, czyli grobie cadyka Dawida spotykają się chasydzi z całego świata, chcąc wyjednać łaski u Boga. Modlitwy rozpoczną się wraz z nastaniem szabatu (około godz. 16.30) i potrwają do zachodu słońca w sobotę. Po szabacie zgodnie z tradycją chasydzką rozpocznie się zabawa, która przeciągnie się do późnej nocy.
Dawid Biderman żył w latach 1746-1814, był uczniem Elimenecha z Leżajska. W starych zapiskach odnotowano, że jego proroctwa spełniały się po latach.
A. Kotulecki