Centrum wzmocni lewicę?
Konsolidacja w centrum - wokół tworzącej się
Partii Demokratycznej - powinna sprzyjać krystalizowaniu się sceny
politycznej według kryteriów programowych. Mogłaby więc także
pomóc w zwieraniu szeregów ideowej i prospołecznej lewicy - pisze
"Trybuna".
01.03.2005 | aktual.: 01.03.2005 07:34
Do inicjatywy Frasyniuka, Mazowieckiego i Hausnera przystąpią zapewne ci politycy SLD i SdPl, którzy bez trudu odnajdą się wśród gospodarczych liberałów. "Zrobił to już Hausner, zapraszany jest Belka, rozmowy toczył Cimoszewicz. Nie wiadomo, kto jeszcze, ale wiadomo, że będzie to miejsce ewakuacji dla ludzi, którzy specjalnie nie przejmują się tzw. bazą. Interesuje ich własny los, czy też osobisty interes" - ocenia Krzysztof Martens, szef podkarpackiego SLD.
Zdaniem Krzysztofa Janika przewodniczący klubu parlamentarnego SLD nowo powstałą partię wita bez zawiści. "Nie obawiam się, że odbierze ona Sojuszowi członków i sympatyków. Może natomiast odebrać wyborców Platformie Obywatelskiej" - dodał szef klubu SLD. "Nowa partia odbierze część elektoratu PO, utrudni działanie SdPl. W pewnym sensie może też zaszkodzić Sojuszowi. Bo część elektoratu SLD może mieć alternatywę w postaci tzw. partii autorytetów" - twierdzi z kolei Martens na łamach "Trybuny".
Wiadomo, że Partia Demokratyczna przeciwstawia się radykalizmowi prawicy, chce bronić demokracji i dorobku III Rzeczpospolitej. Zamierza być nie tylko liberalna gospodarczo, ale również światopoglądowo (już opowiedziała się za świeckim państwem). Część tych postulatów pokrywa się z postulatami głoszonymi obecnie przez SLD, SdPl, czy UP - donosi "Trybuna". (PAP)