Cenna lipa

Czy władze Torunia będą musiały zapłacić
słone odszkodowanie za brak zgody na budowę Centro 2000? - docieka
gazeta Pomorza i Kujaw "Nowości".

Czy z powodu kilkudziesięciu drzew na zapuszczonym terenie Toruń straci wartą miliony złotych inwestycję, a jego władze będą musiały zapłacić wysokie odszkodowanie? Taki może być finał zamieszania wokół planów firmy Centro Invest, chcącej wznieść kompleks handlowo-rekreacyjny Centro 2000 między Czerwoną Drogą a ul. Gałczyńskiego. Władze Torunia już dwukrotnie odmówiły wydania pozwolenia na budowę. Projekt kompleksu przewiduje bowiem wycięcie drzew - wyjaśnia gazeta.

Zdaniem Centro Invest, dopiero na końcowym etapie przygotowań okazało się, że kasztanowce, lipy i dęby muszą zostać. Wcześniej władze miasta, wiedząc, jak ma wyglądać kompleks, bez obiekcji sprzedały firmie dwie działki potrzebne do inwestycji. Centro Invest zapowiada, że w tej sytuacji będzie się domagać od miasta odszkodowania, gdyż w przygotowania do inwestycji włożyła wielkie pieniądze.

Władze Torunia wskazują, że pozostawienie drzew przewidywała już decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu i od tego inwestor się nie odwołał - piszą "Nowości".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)