Cefarm sponsorem SLD?
Sponsorowanie prywatnych przedsięwzięć
członków SLD, lukratywne zlecenia dla osób z kręgu towarzyskiego i
politycznego Sojuszu - to drugie dno działalności Cefarmu
Warszawa, spółki ze stuprocentowym udziałem Skarbu Państwa -
pisze "Życie".
24.08.2004 | aktual.: 24.08.2004 06:30
Firma, której obroty przekraczają pięćset milionów złotych rocznie, od dłuższego czasu pozostaje przedmiotem szczególnego zainteresowania polityków Sojuszu - podaje dziennik.
Jeszcze w czerwcu funkcje doradcy prezesa Marka Zarakowskiego - stanowiącego jednoosobowy Zarząd Cefarmu - pełnił Aleksander Nauman, wiceminister zdrowia w ekipie Millera i szef NFZ, główny bohater afery sprzętowej polegającej na fikcyjnych darowiznach sprzętu medycznego, w wyniku której budżet stracił ok. 100 mln złotych. Dopiero po czerwcowych doniesieniach na temat afery i zablokowania kont Naumana w szwajcarskich bankach były wiceminister zrezygnował z funkcji konsultanta prezesa Cefarmu Warszawa - informuje "Życie".
Do wiosny br. z Cefarmem ściśle współpracowała Małgorzata Kazubowska, konkubina Naumana, która prowadziła obsługę prawną spółki - oraz Mieczysław Błaszczyk, dyrektor gabinetu Naumana w okresie, gdy był on wiceministrem zdrowia - czytamy w gazecie.
Zapytani o przyczynę takiego zainteresowania Cefarmem przez otoczenie Aleksandra Naumana - i pośrednio byłego premiera Leszka Millera - nasi informatorzy odpowiadają krótko: było to szykowanie się do skoku na kasę - pisze "Życie". Według naszych informatorów z Ministerstwa Skarbu pomysł pochodzi od Józefa Woźniakowskiego, byłego wiceministra skarbu, który w resorcie odpowiadał za farmacje. Józef Woźniakowski, polityk z Łodzi, cieszący się zaufaniem byłego premiera i uważany w SLD za osobę, która koordynowała i wciąż pilnuje interesów otoczenia Leszka Millera, kilka miesięcy temu wylansował pomysł utworzenia holdingu farmaceutycznego i niesprywatyzowanych jeszcze firm z branży: z Polfy Tarchomin, Polfy Pabianice, Polfy Warszawa i właśnie Cefarmu - podaje dziennik. (PAP)
Więcej: Życie - Skok na Cefarm