CBŚ przejęło sprawę Ukraińca przewożącego broń
CBŚ przejęło sprawę Ukraińca zatrzymanego w Lublinie z pokaźnym arsenałem w samochodzie. Część przewożonej przez niego broni okazała się sprawna. Do sądu skierowany został wniosek o aresztowanie 32-letniego Volodimira N. - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
20.04.2008 | aktual.: 20.04.2008 12:46
W samochodzie Ukraińca było m.in. kilkanaście sztuk broni maszynowej, ponad 50 magazynków, kilkadziesiąt paczek amunicji, pistolety, elementy broni przeciwpancernej, a także broń biała: kilkadziesiąt bagnetów, rapierów i szabel. Wiózł on też fabrycznie nowy przyrząd do samodzielnego wyrobu amunicji produkcji amerykańskiej, dwie ręczne wyrzutnie rakietowe, niemal komplet części moździerza.
Wstępne oględziny wykazały, że część tej broni jest sprawna, albo może być użyta po niewielkich naprawach bądź uzupełnieniu niektórych elementów - powiedział Wójtowicz.
Ukrainiec zatrzymany został w piątek. Dzielnicowy patrolujący ulicę Zbożową w Lublinie zauważył, że jego opel omega combi ma nienaturalnie mocno obciążony tył. Po skontrolowaniu auta okazało się, że jest ono wyładowane rozmaitą bronią i militariami.
Ukrainiec tłumaczył policjantom, że broń kupił od kolekcjonera w Czechach. Jechał z nią na Ukrainę.