CBA zatrzymało chorego za łapówkę
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Jarosława R., podejrzewanego o to, że wręczył łapówkę ortopedzie z bródnowskiego szpitala Tomaszowi D. Lekarz - według ustaleń funkcjonariuszy - wystawił mu za to fałszywą dokumentację lekarską, która pomogła R. w uniknięciu kary więzienia.
Jak poinformował Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA, Jarosław R. był członkiem suwalskiej grupy przestępczej, współpracującej z gangiem mokotowskim. W 2004 r. został skazany za uprowadzenie biznesmena, ale uniknął kary - dwóch lat więzienia - bo przedstawił dokumentację lekarską wystawioną mu przez Tomasza D. - wyjaśnił.
Mężczyzna został zatrzymany w swoim domu, nie stawiał oporu. Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce przedstawi mu zarzuty korupcji i posługiwania się dokumentem potwierdzającym nieprawdę przed organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Grozi za to do 8 lat pozbawienia więzienia - poinformował Kaczorek.
Lekarz Tomasz D. został zatrzymany, także na polecenie ostrołęckiej prokuratury, w ubiegłym tygodniu. Przedstawiono mu trzy zarzuty o charakterze korupcyjnym: dwa z nich dotyczyły przyjęcia korzyści majątkowej, a jeden fałszowania zaświadczeń lekarskich. Sąd zdecydował też o jego areszcie.
Tymczasem praska prokuratura wyjaśnia, czy nie doszło do nieprawidłowości w czasie zatrzymywania lekarza przez CBA. Zawiadomienia złożyła Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie. Według niej, D. został zatrzymany w czasie dyżuru, gdy był jedynym tego typu specjalistą na terenie szpitala. M.in. w związku z tą sprawą prokurator generalny zalecił, by w przypadku zatrzymań lekarzy, nie działo się to w miejscach ich pracy, chyba że wymagają tego okoliczności.