Castro nie dożyje 2007 r.?
W kręgach rządowych USA uważa się, że zdrowie przywódcy Kuby
Fidela Castro ulega nieustannemu pogorszeniu, oraz że
prawdopodobnie nie przeżyje 2007 roku - mówili w poniedziałek
przedstawiciele rządu USA.
13.11.2006 | aktual.: 13.11.2006 10:05
Amerykańscy eksperci przyznają, że stan zdrowia Castro oraz terapia jaką odbywa są wciąż okryte tajemnicą, wysuwają jednak przypuszczenia, że 80-letni Castro cierpi na raka żołądka, okrężnicy lub trzustki w fazie terminalnej.
Wygłaszający te poglądy przedstawiciele rządu oraz departamentu obrony USA proszą o anonimowość, ponieważ nie otrzymali zezwolenia na publiczne spekulacje na tak delikatny politycznie temat.
Nie zdradzili również skąd pochodzą te informacje, wiadomo jednak, że w służbach wywiadowczych pracują m.in. lekarze, którzy potrafią postawić diagnozę przyglądając się zdjęciom oraz wystąpieniom publicznym Castro.
Fidel Castro rządzi Kubą nieprzerwanie od 47 lat. Jednak w lipcu przywódca został poddany operacji przewodu pokarmowego i na mocy specjalnego dekretu przekazał tymczasowo władzę swemu bratu Raulowi Castro, człowiekowi numer 2 w hierarchii politycznej wyspy.
Podobne doniesienia na temat stanu zdrowia dyktatora pojawiały się już w amerykańskich mediach na początku października, jednak wówczas podkreślano, że dane wywiadu mogą być fałszywe. Od tego czasu przybyło informacji, zwłaszcza że minister spraw zagranicznych Kuby wycofał się z własnych prognoz na temat powrotu Fidela Castro do sprawowania władzy na początku grudnia.