Były spadki - będą wzrosty
A później znów spadki. Wczoraj warszawska giełda straciła ponad 1,7 proc., był to efekt wtorkowych złych informacji z amerykańskiego rynku nieruchomości i wywołanych tym problemów instytucji finansowych udzielających kredytów hipotecznych.
Jednak wczoraj nastroje za oceanem się zmieniły - po bardzo nerwowej sesji ostatecznie indeksy na Wall Street wyszły na plusy.
Zdaniem analityków również w Warszawie można spodziewać się odreagowania wczorajszych spadków.
Ale korekta będzie jeszcze trochę trwała i bardzo trudno przewidzieć jej przebieg - zaznacza poranny gość Radia PiN 102FM Piotr Kuczyński, główny analityk firmy Xelion-Doradcy Finansowi.