"Bush, ty Saddamie!"
Burmistrz Londynu wystąpił w czwartek
z gwałtownym atakiem pod adresem prezydenta USA George'a W.Busha,
porównując rząd waszyngtoński z rządem byłego dyktatora Iraku
Saddama Husajna.
09.05.2003 | aktual.: 09.05.2003 08:11
W wypowiedzi transmitowanej przez telewizję informacyjną BBC burmistrz Ken Livingstone powiedział, że Bush nie jest "uprawnionym prezydentem" Stanów Zjednoczonych. "Jest to naprawdę rząd całkowicie bez poparcia i spodziewam się teraz, że zostanie on obalony, tak jak poprzednio spodziewałem się, że obalony zostanie Saddam Husajn" - powiedział na konferencji w londyńskim ratuszu znany z niekonwencjonalnych postaw polityk.
Wypowiedź Livingstone'a spotkała się z potępieniem ze strony jego politycznych przeciwników, którzy między innymi przestrzegli, że może ona zniechęcić amerykańskich turystów do odwiedzenia Londynu, a nawet wywołać za Atlantykiem bojkot towarów brytyjskich.
Bojkot taki jest potężną bronią, o czym przekonali się w ostatnich tygodniach Francuzi, których eksport do USA poważnie ucierpiał, w związku z gniewną reakcją społeczeństwa amerykańskiego na krytyczne stanowisko Francji wobec inwazji na Irak.
Rzecznik Białego Domu Ari Fleischer, poproszony o komentarz do wypowiedzi Livingstone'a odpowiedział na konferencji prasowej w Waszyngtonie, iż nie zna nikogo takiego.
Burmistrz Londynu, mający za sobą karierę pisarską i nazywany często "Czerwonym Kenem", był ostrym przeciwnikiem brytyjskiego zaangażowania w inwazję na Irak u boku Amerykanów. Były działacz rządzącej od sześciu lat Partii Pracy został po wielu niekonwencjonalnych wystąpieniach zawieszony w prawach jej członka, a następnie stanął w szranki o fotel burmistrza stolicy, zostawiając w pobitym polu oficjalnego kandydata labourzystów.