Bush spotkał się ze Schroederem
Bush i Schroeder po rozmowach (AFP)
Od spotkania z kanclerzem Gerhardem Schroederem prezydent George W. Bush rozpoczął w środę wieczorem trwającą niespełna dobę wizytę w Niemczech. Berlin jest pierwszym etapem europejskiej
podróży, podczas której Bush odwiedzi Moskwę, Rzym i Paryż.
Schroeder i Bush spotkali się w literackiej restauracji Tucher znajdującej się obok Bramy Brandenburskiej w pobliżu hotelu Adlon, w którym Bush zamieszkał na czas pobytu w stolicy Niemiec. Obaj przywódcy zamierzają poruszyć kontrowersyjne tematy - dotyczące m. in. polityki wobec Iraku.
W czasie gdy samolot Busha lądował na berlińskim lotnisku Tegel w centrum Berlina blisko 20 tys. pacyfistów i antyglobalistów protestowało przeciwko polityce rządu USA. Na apel sojuszu organizacji obrońców pokoju - "osi pokoju" - uczestnicy demonstracji wybijali rytm na bębnach, aby wyrazić protest przeciwko wojskowej i ekonomicznej polityce USA. Na ustawionej pod berlińską katedrą scenie przedstawiciele ugrupowań pacyfistycznych piętnowali politykę USA i Niemiec wobec Afganistanu, Iraku oraz Palestyny.
Licząca ok. 400 osób grupa młodzieży sprowokowała starcia z policją, obrzucając funkcjonariuszy kamieniami i butelkami. Policja użyła do rozpędzenia demonstrantów armatek wodnych. Kilka najbardziej agresywnych osób zatrzymano.
Do zapewnienia bezpieczeństwa podczas wizyty Busha zmobilizowano ponad 10 tys. policjantów. Na czas wizyty dzielnica rządowa przekształcona została w odizolowaną od pozostałych części miasta twierdzę.(ck)