Bush odwiedza Schroedera
Prezydent USA George W. Bush rozpoczął ośmiogodzinną wizytę w Niemczech. Prezydencki samolot wylądował we Frankfurcie nad Menem. Na lotnisku Busha przywitał kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder.
23.02.2005 | aktual.: 23.02.2005 10:36
Obaj politycy udali się następnie do stolicy Nadrenii - Palatynatu, Moguncji. W tamtejszym zamku Schroeder i Bush przeprowadzą rozmowę i spotkają się z prasą. Rozmowy będą kontynuowane podczas obiadu. W programie jest także spotkanie z przedstawicielami młodych elit gospodarczych i politycznych z obu krajów.
Jest to pierwsza wizyta Busha w Niemczech od maja 2002 roku. Stosunki niemiecko-amerykańskie znajdowały się od drugiej połowy 2002 roku w głębokim kryzysie ze względu na sprzeciw niemieckich władz wobec amerykańskiej interwencji w Iraku.
Prezydent i kanclerz zwiedzą wraz z małżonkami, Laurą Bush i Doris Schroeder-Koepf, Muzeum Gutenberga, w którym znajdują się dwa XV-wieczne egzemplarze Biblii.
Po pożegnaniu ze Schroederem, Bush uda się do Wiesbaden, gdzie spotka się w kwaterze głównej wojsk USA w Niemczech z amerykańskimi żołnierzami. Ok. godz. 19 prezydent USA odleci do Bratysławy.
Bezpieczeństwa prezydenta USA strzeże ponad 10 tysięcy policjantów. Przeciwnicy amerykańskiej polityki zapowiedzieli demonstracje w Moguncji i innych miastach Niemiec. We wtorek wieczorem w antyamerykańskich wiecach uczestniczyło 2500 osób.
Kacek Lepiarz