Bunt w poprawczaku

21 młodych ludzi wszczęło w nocy z piątku na
sobotę bunt w schronisku dla nieletnich w Świdnicy. Zabarykadowali
się na korytarzu i wzniecili pożar. Po kilkugodzinnych
negocjacjach odstąpili od protestu i zostali wyprowadzeni, pożar
ugasiła straż pożarna - powiedziała Katarzyna Czepil
z policji w Świdnicy.

Obraz

11 nieletnich uczestników buntu zostało przewiezionych do policyjnych Izb Dziecka we Wrocławiu i Wałbrzychu. Kolejnych 10 dorosłych trafiło do Izby Zatrzymań w Świdnicy. Prawdopodobnie jeszcze w sobotę rozpoczną się ich przesłuchania. Na razie nie wiadomo, czy zostaną im postawione zarzuty.

Prawdopodobnie bezpośrednią przyczyną buntu był konflikt młodych ludzi z wychowawcami. Przed wybuchem protestu jeden z młodych ludzi w trakcie sprzeczki z wychowawcą uderzył go w głowę. Po tym zdarzeniu wychowankowie schroniska zabarykadowali się na korytarzu na pierwszym piętrze - dodała Czepil.

Młodzi ludzie mówili, że wychowawcy źle ich traktują i nie przestrzegają regulaminu. Przez całą noc z buntownikami negocjowali policjanci.

Dyrektor schroniska dla nieletnich Dariusz Czuczwara poinformował, że "byłby ostrożny w podawaniu przyczyn tego zdarzenia". Uderzony wychowawca, który doznał obrażeń głowy, udaremnił próbę ucieczki kilku nieletnich osób. Po tym nastąpiła eskalacja i doszło do protestu i podpalenia pomieszczeń - oświadczył Czuczwara.

W rozmowy był też zaangażowany prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy, Jacek Szerer._ Negocjowałem z wychowankami schroniska, wymieniając argumenty przez jedno z okien budynku. Młodzi ludzie mieli zarzuty do wychowawców. Nie podawali jednak konkretów. Wykrzykiwali jeden przez drugiego, że jest im tu fatalnie i nie mogą porozumieć się z wychowawcami_ - powiedział Szerer.

Prezes sądu dodał, że odniósł wrażenie, że bunt nie był wcześniej przygotowany i nie było przywódcy.

Bunt został zakończony dopiero wtedy, gdy Szerer pisemnie zobowiązał się do wyjaśnienia tej sprawy. Uczestnicy protestu uspokoili się. Funkcjonariusze nie musieli używać siły.

Wszczęto już w tej sprawie postępowania i trwają przesłuchania uczestników protestu - powiedziała Katarzyna Czepil. Dodała, że na razie nie wiadomo, czy zostaną im postawione zarzuty.

Specjalna komisja ustali, czy w schronisku dla nieletnich doszło do niedopełnienia obowiązków przez wychowawców. Musimy wyjaśnić, co doprowadziło do tej sytuacji. Jakiekolwiek konkrety na temat tego, kto wejdzie w skład komisji, będzie można podać dopiero w poniedziałek - powiedział prezes świdnickiego sądu.

Dyrektor schroniska dla nieletnich Dariusz Czuczwara poinformował, że "byłby ostrożny w podawaniu przyczyn tego zdarzenia". Uderzony wychowawca, który doznał obrażeń głowy, udaremnił próbę ucieczki kilku nieletnich osób. Po tym nastąpiła eskalacja i doszło do protestu i podpalenia pomieszczeń - oświadczył Czuczwara.

Obecnie w schronisku trwają prace porządkowe. Budynek jest okopcony. W kilku oknach wybite są szyby, widać też, że pomieszczenia zostały zdemolowane. Praktycznie całe piętro będzie wymagać remontu. W trakcie buntu z okien wyrzucano m.in. butelki i papier toaletowy.

W buncie nie uczestniczyło 20 wychowanków schroniska. Zostali umieszczeni w sąsiadującym z placówką Zakładzie Poprawczym w Świdnicy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Brytyjczycy w kamasze. Ruszają szkolenia wojskowe dla młodych
Brytyjczycy w kamasze. Ruszają szkolenia wojskowe dla młodych
Peda uderzy w niedzielę. Silny wiatr, sztorm na Bałtyku i śnieg na wschodzie
Peda uderzy w niedzielę. Silny wiatr, sztorm na Bałtyku i śnieg na wschodzie
Putin po raporcie z frontu: ofensywa na całej linii. Wskazał przełomowy obszar
Putin po raporcie z frontu: ofensywa na całej linii. Wskazał przełomowy obszar
Politico podsumowało 2025 rok. Dostało się wielu liderom
Politico podsumowało 2025 rok. Dostało się wielu liderom
ONZ, USA i Chiny popierają rozejm Tajlandia-Kambodża. Pekin oferuje mediacje
ONZ, USA i Chiny popierają rozejm Tajlandia-Kambodża. Pekin oferuje mediacje
Tusk rozmawiał z przywódcami UE o Ukrainie. Premier zabrał głos
Tusk rozmawiał z przywódcami UE o Ukrainie. Premier zabrał głos
Dramat na dyskotece, 18-latek nie żyje. Jest dwóch zatrzymanych
Dramat na dyskotece, 18-latek nie żyje. Jest dwóch zatrzymanych
Sztorm Johannes w Szwecji. Nie żyje mężczyzna, tysiące osób bez prądu
Sztorm Johannes w Szwecji. Nie żyje mężczyzna, tysiące osób bez prądu
Podszywali się za lekarzy. Senior straciłby 200 tysięcy
Podszywali się za lekarzy. Senior straciłby 200 tysięcy
Ostrzeszów rezygnuje z zatrudnienia Gizeli Jagielskiej po wybuchu protestu
Ostrzeszów rezygnuje z zatrudnienia Gizeli Jagielskiej po wybuchu protestu
Ostrzega przed groźnymi konsekwencjami. Polska odpowiada Zacharowej
Ostrzega przed groźnymi konsekwencjami. Polska odpowiada Zacharowej
Dramat w Gwatemali. Autobus spadł do wąwozu, są zabici i ranni
Dramat w Gwatemali. Autobus spadł do wąwozu, są zabici i ranni