Nie podobają im się nowe przepisy, które mają uznać ich działalność za „rozrywkową”. Według organizatorów protestu nowe prawo zmusi ich do udowadniania w sądzie, że znają przyszłość, potrafią cudownie uzdrawiać i utrzymują kontakt z zaświatami.
– Będziemy zmuszeni dowodzić, że jesteśmy prawdziwi – piekliła się założycielka Stowarzyszenia Pracowników Duchowych Carol McEntree-Taylor. – Od innych religii się tego nie wymaga.
Źródło artykułu: WP Wiadomości