Bumar znów w przetargu
PHZ Bumar zamierza zmienić swoją ofertę przed przystąpieniem do drugiego przetargu na uzbrojenie nowej irackiej armii. Poprzedni, unieważniony już przetarg wygrało arabsko-amerykańskie konsorcjum Nour.
Prezes Bumaru Roman Baczyński powiedział, że jego firma czeka na oficjalne rozpisanie nowego przetargu przez stronę amerykańską. "Będzie to nowy przetarg, musimy więc negocjować nowe warunki, nie tylko usługowe ale i towarowe - czyli na przykład zdobycie nowych ofert"- powiedział Roman Baczyński.
Prezes Bumaru nie ujawnił, jakie zmiany w swojej ofercie przetargowej wprowadzi Bumar. Roman Baczyński powiedział, że tak jak przy poprzedniej ofercie, jego firma planuje współpracować z poddostawcami z USA, Kanady, Korei i Bułgarii. Zaznaczył jednak, że pierwszeństwo mają podmioty z polskim kapitałem. Nie wykluczył, że Bumar może poszerzyć listę poddostawców o inne kraje. Dodał jednak, że Bumar jest powołany do promowania polskiego przemysłu zbrojeniowego przedewsztstkim.
Poprzedni przetarg na uzbrojenie irackiej armii wygrało amerykańsko-arabskie konsorcjum Nour, które zaoferowało dużo niższą cenę za wywiązanie się z kontraktu niż Bumar. Bumar i kilka firm złożyło jednak oficjalny protest do strony amerykańskiej w którym podważano realność zwycięskiej oferty.
Pod koniec ubiegłego tygodnia przetarg został unieważniony.