ŚwiatBrutalnie skatowali młodego Polaka

Brutalnie skatowali młodego Polaka

16-letni Daniel Cz., uczeń polskiego Gimnazjum im. Jana Pawła II został dotkliwie pobity w Wilnie. Nieznani sprawcy skopali chłopca do nieprzytomności przed Domem Kultury Polskiej w Wilnie. Młody Polak twierdzi, że został pobity tylko dlatego, że z kolegami rozmawiał po polsku. Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Brutalnie skatowali młodego Polaka
Źródło zdjęć: © PAP | Wojtek Szabelski

Jak podaje portal www.kriminalai.com "śledczy na razie nie mogą ani potwierdzić, ani zaprzeczyć twierdzeniom chłopca, że do pobicia doszło na tle narodowościowym".

Sprawie bacznie przyglądają się polskie media na Litwie. Ich uwaga mobilizuje śledczych do jak najszybszego i obiektywnego wyjaśnienia sprawy pobicia i ujęcia sprawców. Funkcjonariusze mówią, że "zrobią wszystko, co jest możliwe i niemożliwe, żeby sprawę wyjaśnić".

Po pobiciu Daniel Cz. polskie media na Litwie zaczęły otwarcie mówić o narastającej agresji wobec miejscowych Polaków oraz o tym, że z powodu tej agresji polska młodzież boi się rozmawiać po polsku w miejscach publicznych. Tymczasem władze litewskie oraz media starają się nie zauważać incydentu z pobiciem Polaka i zgodnie milczą.

Europejska Fundacja Praw Człowieka, która działa na Litwie w obronie praw mniejszości narodowych, uważa, że pobicie polskiego ucznia jest "rezultatem nieprzychylnego nastawienia władz i narastającego negatywnego nastawienia społeczeństwa litewskiego w stosunku do osób należących do mniejszości narodowych". Fundacja w swoim oświadczeniu potępiła "ten karygodny czyn" oraz wyznaczyła nagrodę pieniężną (500 litów, około 630 zł) za informację, które pomogą ustalić sprawców napadu, do którego doszło w miniony piątek przed północą.

Matka poszkodowanego, Wioleta Cz., opowiedziała nam, że po zakończeniu w piątek dyskoteki w Domu Kultury Polskiej, jej syn z kolegami czekał na ulicy, aż przyjadą rodzice i zabiorą ich do domu. Obok kilkunastoosobowa grupa, która usłyszawszy, że chłopcy rozmawiają po polsku, rzuciła obelżywe "przeki" (obraźliwa określenia Polaków na Litwie). Potem do siedzących na ławeczce chłopców podeszło trzech mężczyzn i zaczęło bić i kopać nastolatków. Kolegom Daniela udało się uciec napastnikom, zaś on sam został powalony na ziemię i skopany do utraty przytomności. Z relacji świadków wynika, że napastnicy byli w wieku od 30 do 40.

Na miejsce natychmiast dotarła matka pobitego chłopca i zabrała go do szpitala. Lekarze stwierdzili, że chłopiec miał dużo szczęścia, bo przy tak dotkliwym pobiciu, nie doznał złamań.

Rodzice pobitego nastolatka zgłosili sprawę na policję. Starają się jednak unikać mediów i proszą o niepodawanie ich nazwiska, bo jak mówią, boją się o los swego dziecka.

Rodzice oraz koledzy Daniela Cz., którzy też są poszkodowanymi w sprawie, również obawiają się o swój los i unikają rozmów i spotkań z dziennikarzami.

Z Wilna dla polonia.wp.pl
Stanisław Tarasiewicz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)