Polska jest poligraficznym zapleczem C18. U nas prawdopodobnie drukowany jest "Stormer", sztandarowe pismo europejskich neonazistów. W Polsce też prawicowi ekstremiści zaopatrują się w materiały wybuchowe - pisze dziennik.
"Gazeta" ujawnia, że na trop siatki wpadła dzięki pomocy stołecznego dziennikarza, wolnego strzelca, który od dwóch lat infiltruje nazistowskie podziemie, zbierając materiały do filmu dokumentalnego. (PAP)
Źródło artykułu: 