PolskaBruksela chce cięć w stoczniach

Bruksela chce cięć w stoczniach

Zredukujcie moce produkcyjne waszych stoczni
o 40% i do końca lutego powiedzcie nam, jak to zrobicie -
domaga się od polskiego rządu unijna komisarz ds. konkurencji
Neelie Kroes. Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza".

Dziennik dotarł do listu, jaki Neelie Kroes napisała 29 stycznia do ministra gospodarki Piotra Woźniaka. Unijna komisarz ds. konkurencji domaga się w nim przygotowania do końca lutego programu ograniczenia mocy produkcyjnych stoczni w Szczecinie, Gdańsku i Gdyni. Te ograniczenia to cena, jaką płacimy za pomoc publiczną udzieloną branży po kryzysie w 2002 r. Jeżeli program zmian nie zostanie przygotowany, Komisja Europejska nakaże stoczniom zwrot tych pieniędzy - a to oznacza upadek zakładów.

List unijnej komisarz pojawił się w momencie, gdy należąca do skarbu państwa Agencja Rozwoju Przemysłu, która jest właścicielem stoczni, szuka dla nich prywatnych inwestorów. Prywatyzacja to podstawowy warunek uniknięcia konieczności zwrotu pomocy publicznej - podaje "Gazeta Wyborcza". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)