"Bronisław Wpadka"

Nawet głowie państwa zdarzają się małe faux pas

Obraz

/ 10Co było największą wpadką Komorowskiego? - zdjęcia

Obraz
© PAP

Wpadki, przejęzyczenia, drobne pomyłki zdarzają się każdemu. Zazwyczaj szybko idą w zapomnienie. Jednak nie wtedy, gdy przytrafią się komuś znanemu. A już zwłaszcza głowie państwa. Wypowiedzi i zachowania Bronisława Komorowskiego dosyć często stają się przedmiotem drwin w mediach. A co bardziej złośliwi nazywają prezydenta "Bronisławem Wpadką". Przypomnijmy zatem kilka prezydenckich gaf.

Podczas ostatniego spotkania szczytu Trójkąta Weimarskiego w Warszawie wpadkę zaliczył prezydent Komorowski oraz jego ochrona. Spotkanie rozpoczęło się od uroczystego powitania przed Pałacem w Wilanowie. Pogoda nie dopisała, padał deszcz. Dla Nicolasa Sarkozy'ego zabrakło parasola, co zarejestrowali fotoreporterzy. Zdjęcie szybko pojawiło się w prasie polskiej i zagranicznej wraz z krytycznymi komentarzami. Tutaj zawinił nie sam prezydent, a raczej organizatorzy spotkania. Jednak to, co się stało później już musimy przypisać samemu prezydentowi.

(ked)

Więcej o wpadkach Bronisława Komorowskiego przeczytaj w artykule redaktorki WP Magdaleny Wojnarowskiej:
Największa wpadka Bronisława Komorowskiego

/ 10A gdzie się podział savoir-vivre?

Obraz
© PAP

Gdy przedstawiciele trzech państw udali się do wnętrz Pałacu w Wilanowie, Bronisław Komorowski, być może zmęczony długim spotkaniem, zapomniał o manierach i swej roli gospodarza. Nie czekając aż Angela Merkel spocznie na krześle, usiadł pierwszy. Nie umknęło to uwadze mediów. Stacje telewizyjne do znudzenia pokazywały faux pas prezydenta.

/ 10Polujemy na

Obraz
© AFP

Wyjazdy zagraniczne nie są łatwym kawałkiem chleba, zwłaszcza dla prezydenta, który nie włada biegle językami obcymi. Stres, chęć zrobienia dobrego wrażenia mogą czasem sprawić, że powie się o jedno słowo za dużo.

Podczas ostatniej wizyty Bronisława Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych, prezydent spotkał się z Barackiem Obamą. Mówiąc o relacjach polsko-amerykańskich polski prezydent podkreślił: - Fundamentem tych relacji jest umiłowanie - amerykańskie i polskie - wolności. Jeśli mamy razem iść na wielkie polowanie, to najpierw musimy mieć pewność, że nasz dom, nasze kobiety, nasze dzieci są bezpieczne - powiedział Komorowski. - Wtedy też lepiej się poluje - dodał.

Wypowiedź ta wywołała pewien niesmak zwłaszcza wśród kobiet, gdyż objawił się w niej szowinizm Komorowskiego. Ponadto prezydent znów przypomniał nam o swojej myśliwskiej pasji - nielubianej stronie swej natury.

Żeby tego było mało, prezydenta pognębiła tłumaczka, która słowa Komorowskiego przetłumaczyła personalnie Obamie. Zamiast przetłumaczyć po prostu "żona" użyła niezręcznego sformułowania "twoja żona", czyli "your wife".

/ 10Polacy na Placu Czerwonym

Obraz
© AFP

W Rosji na moskiewskiej defiladzie, w której brali udział polscy żołnierze Bronisław Komorowski niefortunnie odwołał się do historii polsko-rosyjskiej. - Zawsze mamy gdzieś w zanadrzu polską pamięć, że 400 lat temu, w trochę innym charakterze, żołnierze polscy maszerowali po Placu Czerwonym - mówił żartując. Tym samym przypomniał, że Polacy zdobyli Kreml i okupowali go w XVII wieku. Na szczęście ta nieprzemyślana wypowiedź nie odbiła się na stosunkach z Rosją.

/ 10Pewnie są oswojeni z żywiołem

Obraz
© PAP

Niefortunne wypowiedzi zdarzają się też w Polsce. Pełniący obowiązki głowy państwa Bronisław Komorowski w czasie wizytowania terenów zalanych przez wodę mówił do poszkodowanych rodzin. - W zeszłym roku powódź, w tym roku powódź, więc pewnie ludzie są już oswojeni, obyci z żywiołem.

Znów o jedno słowo za dużo.

/ 10Po wiedzę do Wikipedii

Obraz
© PAP

Gdy w maju 2010 roku Bronisław Komorowski powoływał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, nie był chyba przygotowany. Podczas konferencji dziennikarze zauważyli w rękach Komorowskiego ściągawkę z... Wikipedii. Na kartkach wydrukowanych z tej strony internetowej znajdowały się informacje o RBN. Z jednej strony powód do drwin, z drugiej do dumy, że ówczesny kandydat na prezydenta umie sprawnie wyszukać informacje w internecie.

/ 10Szczodry dar od Donalda

Obraz
© PAP

Kampania prezydencka była pełna wpadek. Podczas prezentacji komitetu honorowego kandydata na prezydenta, premier Tusk wręczył Komorowskiemu szalik kibica, który towarzyszył mu podczas zwycięskich wyborów w 2007 r. Komorowski chcąc okazać wdzięczność za ten prezent powiedział. - Widać, że nie jesteś z Poznania, ani z Krakowa, ani ze Szkocji Donaldzie, skoro zrobiłeś taki wielki i wspaniały dar. Co na te słowa poznaniacy i krakowianie, tego nie wiemy. Z pewnością nie byli zadowoleni, że przyszły prezydent sugeruje, że są skąpi.

/ 10In vitro tylko dla dobrych obywateli

Obraz
© PAP

Również w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi odbyła się debata prawyborcza PO. Podczas dyskusji z kontrkandydatem Radosławem Sikorskim Komorowski, ku zdziwieniu prowadzących spotkanie rzekł, iż popiera finansowanie przez państwo zabiegu in vitro, ale tylko wtedy, gdy "jest szansa, że się urodzą dzieci zdrowe i będą dobrze wychowane, na dobrych obywateli".

/ 10"Dunki to... kaszaloty"

Obraz
© PAP

Bronisław Komorowski słynie również ze swojego podejścia do kobiet. Ojciec rodziny, stateczny mąż, uważany za dżentelmana, dlatego gdy zdarzają mu się wpadki takie, jak ta na Uniwersytecie w Rzeszowie, to nie przechodzą one bez echa. Będąc jeszcze marszałkiem, w czasie spotkania ze studentami w Rzeszowie mowa była o uprawnieniu kobiet i mężczyzn. Komorowski twierdził, że równouprawnienie jest ważne, ale trzeba pamiętać, że są zajęcia nieodpowiednie dla pań. Dla przykładu przywołał anegdotę: - Gdy byłem wiceministrem obrony narodowej, pojechałem do Danii. Tam chciałem koniecznie zobaczyć statek marynarki, na którym służyły także kobiety. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego taka sytuacja nie budzi tam żadnych problemów. No i w końcu mnie tam zawieźli i pokazali. Wtedy zrozumiałem. Dunki nie są najpiękniejszymi kobietami, a to były... kaszaloty - żartował ówczesny marszałek sejmu.

10 / 10"Przyjdą wybory, prezydent będzie gdzieś leciał..."

Obraz
© PAP

Na koniec zostawiamy gafę, która przytrafiła się Komorowskiemu, ale wypłynęła właściwie miesiąc po jego wypowiedzi . Ówczesny marszałek sejmu w swej wypowiedzi w radiu RMF FM na temat problemów z podpisywaniem przez Lecha Kaczyńskiego nominacji ambasadorskich powiedział. - Przyjdą wybory, albo prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni. Nie przypuszczał, że miesiąc później prezydent rzeczywiście gdzieś poleci, dojdzie do katastrofy w Smoleńsku i faktycznie wszystko się zmieni.

Nie są to wszystkie wpadki Bronisława Komorowskiego. Było ich oczywiście dużo więcej. Sami oceńcie, która zasługuje na miano największej lub najbardziej kompromitującej.

Więcej o wpadkach Bronisława Komorowskiego przeczytaj w artykule redaktorki WP Magdaleny Wojnarowskiej:
Największa wpadka Bronisława Komorowskiego

(ked)

Wybrane dla Ciebie
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Wyjął pistolet i chciał strzelać. Próba zamachu w Kijowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób