Bronią podejrzanego o pedofilię
Były prezydent Bełchatowa Tadeusz Rozpara i
kilka innych osób chcą opłacić adwokata, który podejmie się obrony
54-letniego bełchatowianina Kazimierza K., podejrzanego o
pedofilię - informuje "Dziennik Łódzki".
Odebrałem wiele telefonów od osób, które chcą wspomóc Kazimierza K., bo uważają, że należy mu się sprawiedliwy proces - mówi Rozpara, obecnie szef SLD w powiecie bełchatowskim. On nie ma do kogo zwrócić się o pomoc. Przed aresztowaniem był bezrobotny, jest rozwodnikiem, wychowywał się w domu dziecka.
"Dziennik Łódzki" informuje, że Rozpara nie chce zdradzić, kto oprócz niego zapłaci za pracę prawnika. Kazimierz K., prezes bełchatowskiego Stowarzyszenia "Dzieci w Europie", współpracował z bełchatowskim Urzędem Miasta za czasów prezydentury Tadeusza Rozpary. Był rekomendowany przez SLD do komisji wyborczej w wyborach do europarlamentu. Policja i prokuratura zarzucają mu wielokrotne molestowanie dziewczynki w latach 1997-2001. Policja sprawdza, czy jego ofiarą nie padły też inne dzieci. Kazimierz K. przebywa w areszcie. Grozi mu 10 lat więzienia - podaje "Dziennik Łódzki".