PolskaBorowski: Sejm skarbem dla mediów

Borowski: Sejm skarbem dla mediów

Marszałek Sejmu Marek Borowski zapowiedział, że przeniesie większość głosowań na popołudnie, żeby "czas telewizyjny" poświęcić debatom i nie nudzić odbiorców wielogodzinnymi głosowaniami. Do tej pory większość głosowań odbywała się rano, zaraz po rozpoczęciu obrad.

19.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Po dwie, trzy godziny bardzo szybko czytanych poprawek - bo inaczej nie można - myślę, że pozostawiają uczucie co najmniej niedosytu - powiedział nowy marszałek podczas swojej pierwszej konferencji prasowej. Zapowiedział też, że inaczej zorganizuje interpelacje i zapytania poselskie.

Będziemy to próbowali zorganizować na wzór brytyjski czy francuski, a więc w sposób atrakcyjny i w pełni transmitowany, żeby ludzie poczuli troszeczkę smak Sejmu i żeby nie było to nużące - obiecał Borowski.

Marszałek chciałby w inny sposób przekazywać informacje o pracy posłów. Zastrzegł, że nie ma pretensji do mediów, ale zapowiedział, że spotka się z szefami stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych, żeby uatrakcyjnić przekaz.

Sejm jest przecież instytucją, która dla dziennikarzy jest prawdziwym skarbem. Tu bez przerwy ktoś się z kimś kłóci, ktoś się spiera, mają miejsce różne ciekawostki i wobec tego może to być interesujące dla obywateli - mówił Borowski.

Marszałek chciałby przybliżyć Sejm - zwłaszcza młodzieży - również przez Internet jako żywą formę nauki o parlamentaryzmie. (mag)

sejmrządborowski
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)