Bombowy protest emeryta
47-letni starszy sierżant armii
francuskiej zabarykadował się w składzie amunicji, grożąc jego
wysadzeniem, jeśli nie zostanie wstrzymany rozkaz przeniesienia
go na emeryturę - podały władze.
05.12.2004 17:11
Desperat spowodował przymusową ewakuację około 400 mieszkańców trzech wiosek w departamencie Marny. Wstrzymano także ruch samochodowy w rejonie obiektu, otoczonego obecnie przez policję.
W składzie niedaleko miasta Fere-Champenoise przechowuje się około 60 ton amunicji, z czego większość stanowią miny przeciwpancerne. "Z uwagi na zagrożenie okolicznej ludności prefekt (departamentu) Marny postanowił ewakuować mieszkańców Connantray-Vaurefroy, Lenharree i Normee. Dotyczy to około 400 mieszkańców" - głosi komunikat prefektury.
Jak powiedział radiu France Info prefekt Dominique Dubois, sierżant przebywa w składzie prawdopodobnie od piątku. Na razie nie nawiązano z nim żadnego kontaktu.
Chce, by ponownie zbadano jego akta personalne, ponieważ wkrótce osiągnie wiek emerytalny. Ma 47 lat i 17 grudnia osiągnie wiek emerytalny. Chce kontynuować karierę wojskową - zaznaczył Dubois.