PolskaBolący problem

Bolący problem

Na leczenie zęba pacjenci w Małopolsce
czekają do dwóch miesięcy, na wizytę u ortodonty od pół roku do
półtora roku. Natychmiast przyjmowani są tylko chorzy z silnym
bólem - pisze "Dziennik Polski".

08.03.2004 07:00

Jeśli jednak nie dojdzie do renegocjacji kontraktów, jesienią również oni będą odsyłani z kwitkiem, bo już dziś pieniędzy z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia nie wystarcza na podstawowe wydatki.

Od października ubiegłego roku dentyści nie przyjmowali pacjentów na zabiegi planowe, bo wcześniej wydali na leczenie wszystkie pieniądze przekazane przez NFZ. Pomoc otrzymywali tylko chorzy z bólem zęba, zaś tym którzy mogli poczekać, odpowiadano, że być może po pierwszym stycznia sytuacja ulegnie poprawie.

I rzeczywiście - na początku nowego roku minister zdrowia oraz szef Narodowego Funduszu Zdrowia oświadczyli w mediach, że teraz wszystko się zmieni, pieniądze wreszcie pójdą za pacjentem i należy domagać się świadczeń medycznych. Ludzie uwierzyli. Trudno się zatem dziwić, że ci, którzy wiele tygodni czekali na termin wyznaczenia wizyty, od stycznia zaczęli szturmować gabinety dentystyczne - pisze "DP".

W jednej z przychodni w Nowej Hucie na przełomie stycznia i lutego doszło do rękoczynów. Ludzie domagali się przyjęcia wszystkich przybyłych w tym dniu pacjentów - choć gabinet miał wyznaczony dzienny limit wizyt, bo NFZ przekazuje pieniądze w transzach miesięcznych. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)