Bój o zarząd TVP
Jak będzie wyglądał zarząd publicznej telewizji w pełnym składzie? To zagadka, którą rozwiąże dziś rada nadzorcza TVP. Najostrzejszy bój toczy się o stanowisko najistotniejsze dla widzów i polityków - członka zarządu ds. programowych - informuje "Rzeczpospolita".
17.02.2004 | aktual.: 17.02.2004 06:46
Na razie pewne jest jedno - dziś kończy się prezesura Roberta Kwiatkowskiego i zaczyna Jana Dworaka. Nowy szef zdążył już spotkać się z prezydentem ("Mówiliśmy o zadaniach telewizji publicznej, jakie staną teraz przed nami. Usłyszałem kilka miłych słów wsparcia"), premierem ("To była kurtuazyjna wizyta"), ministrem kultury ("Bardzo ciekawe spotkanie") - cytuje gazeta.
W środę w obecności kolegium spółki, czyli dyrektorów TVP, nastąpi uroczyste przekazanie władzy. Wczoraj swe rządy zakończył zarząd w składzie Kwiatkowski i Tadeusz Skoczek. Dziś wejdzie w życie uchwała rady umożliwiająca poszerzenie zarządu do pięciu osób. I właśnie nad wybraniem czwórki najbliższych współpracowników Dworaka głowić się będzie wieczorem rada - podaje dziennik.
Dworak przedstawi swoich faworytów na członków zarządu ds. programowych, ds. marketingu i reklamy, ds. finansów oraz ds. nowych technologii. "Żadnych nazwisk nie wymienię" - zastrzegł w poniedziałek - pisze "Rzeczpospolita".
"Komplikacja ogromna, podobnie jak przy wyborze prezesa. I tym razem pewnie zdecydują emocje i zmęczenie. Dlatego zarząd poznamy pewnie o pierwszej w nocy" - ocenia na łamach "Rz" jeden z decydentów w świecie mediów. (PAP)