PolskaBobry odstawiają krecią robotę

Bobry odstawiają krecią robotę

Bobry wyrządzają szkody w rejonie tamy na Wiśle we Włocławku. Według najczarniejszego scenariusza mogą podkopać się pod zaporę - informują "Nowości".

06.03.2004 | aktual.: 06.03.2004 08:56

Szacuje się, że na terenie byłego województwa włocławskiego żyje około 420, a w rejonie tamy we Włocławku ponad 50 bobrów. Gdy występują w nadmiarze, ich jest szkodliwa. Na wniosek Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego we Włocławku Ministerstwo Ochrony Środowiska pozwoliło włocławskim myśliwym na odstrzał do końca lutego br. dziesięciu bobrów - podaje dziennik.

"Niestety, nie udało się" - mówi łowczy wojewódzki Grzegorz Wiśniewski. - "Bobry prowadzą bardzo skryty tryb życia. Ponieważ przez dziesiątki lat nikt w Polsce z broni palnej na bobry nie polował, myśliwi uczą się dopiero tej nowości w praktyce łowieckiej. Zwróciliśmy się o kolejną zgodę na odstrzał bobrów w roku 2004/2005" - cytują "Nowości".

Z obserwacji myśliwych wynika, że bobry niszczą urządzenia hydrotechniczne, ryjąc w nich i budując nory. Psują kanały odsączające. Ścinają dziesiątki drzew i krzewów - pisze gazeta. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)