Boa na czarno
Do końca września trzeba zarejestrować
wszystkie zwierzęta egzotyczne. Tego wymaga ustawa. We Wrocławiu
są ich tysiące. Do tej pory zarejestrowano tylko dziesięć. To
kolejny martwy przepis - ocenia "Gazeta Wrocławska".
13.09.2003 | aktual.: 13.09.2003 08:03
Anglicy przeprowadzili badania populacji żółwi greckich, będących w niewoli. Okazało się, że 80% takich żółwi umiera w pierwszym roku życia. Pięciu lat dożywają dwa okazy na sto. Zwierząt zwozi się coraz więcej, coraz więcej się kupuje. I coraz więcej ich umiera. A wiele z tych, które kupujemy, należy do gatunków zagrożonych wymarciem - podkreśla dziennik.
Tylko w 2002 r. polskie służby celne udaremniły przywóz do naszego kraju 19 tys. chronionych okazów flory i fauny. W tym 1450 żywych zwierząt. Według danych Interpolu w 1995 r. zyski z międzynarodowego handlu gatunkami zagrożonymi wyginięciem wyniosły 5 mld USD. Łatwo wyobrazić sobie, ile przemytnicy zarobili nielegalnie do dziś - zwraca uwagę "Gazeta Wrocławska". (jask)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wrocławska - Boa na czarnoGazeta Wrocławska - Boa na czarno