Blokada oznacza, że przekraczanie granicy izraelsko-palestyńskiej w Strefie Gazy jest możliwe "wyłącznie w celach humanitarnych" - poinformowało wojsko.
W ten sposób kilkanaście tysięcy mieszkańców Strefy zostało odciętych od swoich miejsc pracy w Izraelu. Już wcześniej, parę godzin po zamachu, Izrael zamknął park przemysłowy w Erez, gdzie pracuje 6 tys. Palestyńczyków.
Do zamachu w Erez przyznały się wspólnie organizacje Hamas i Brygady Męczenników Al-Aksy, które są związane z Fatahem Jasera Arafata. Atak przeprowadziła 21-letnia Palestynka, która osierociła dwoje dzieci. Spośród siedmiu rannych, cztery osoby to Palestyńczycy.