Bliżej bezpieczeństwa energetycznego
Do końca roku powinno zostać zakończone tworzenie polsko-ukraińskiej spółki Sarmatia, która nadzoruje budowę rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk.
Do spółki mają dołączyć niedługo 3 inne kraje, które są zainteresowane dywersyfikacją dostaw ropy naftowej z morza Czarnego na zachód Europy - czyli Litwa, Gruzja i Azerbejdżan.
Siergiej Skrypka z UkrTransNafta ma nadzieję, że po przygotowaniu biznesplanu państwa te włączą się w budowę rurociągu. Rurociąg Odessa-Brody-Gdańsk ma tłoczyć ropę naftową na Ukrainę i do Polski z Kazachstanu i z Azerbejdżanu. Państwa te zaoferowały spółce Sarmatia stabilne dostawy surowca, które mają - po części - uniezależnić nas od dostaw z Rosji. Koszt budowy polskiego fragmentu rurociągu z Brodów do Płocka i Gdańska jest szacowany na 500 milionów dolarów. 2 miliony euro przeznaczy na ten cel Unia Europejska.