Blair nie chce samolotu specjalnego
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair powiadomił w czwartek listownie parlament, że w dalszym ciągu zamierza korzystać z samolotów czarterowych, wybierając się w oficjalne podróże zagraniczne.
Premier uważa, że takie rozwiązanie jest tańsze od zakupu i utrzymania samolotu specjalnego. Blair zaznaczył, że rodzina królewska również wychodzi z takiego założenia.
Downing Street zaprzecza, jakoby stanowisko premiera, wyrażone w odpowiedzi na interpelację, sygnalizowało jakikolwiek spór z resortem skarbu państwa o koszty samolotu specjalnego. Po prostu przyjrzeliśmy się kosztom i ustaliliśmy, że kontynuowanie obecnej praktyki jest tańsze - powiedział rzecznik Blaira. (mag)