Biustonosze ze... "skarbówki"
Ekskluzywne koronkowe figi i staniki po
atrakcyjnych cenach będą mogły nabyć w najbliższych dniach
mieszkanki Tarnobrzega. Nie będzie to jednak żadna promocja salonu
bieliźniarskiego, tylko... jedna z licytacji zorganizowanych przez
tutejszy Urząd Skarbowy - zapowiadają "Super Nowości".
Na aukcje organizowane przez Urząd Skarbowy trafiają towary zajęte na poczet długów przez komorników skarbowych. Ci ostatni mogą zabrać dłużnikom praktycznie wszystko. Jak jednak zapewnia szefostwo tarnobrzeskiego Urzędu Skarbowego, komornicy działający na zlecenie US, bądź innych instytucji (najczęściej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych)
nie zajmują przedmiotów niezbędnych do życia, a także narzędzi pracy dłużników.
Na aukcje najczęściej trafia sprzęt RTV. Można go często kupić po bardzo okazyjnych cenach. Licytowane są również samochody. Coraz częściej jednak przedmiotem aukcji stają się towary ze zbankrutowanych sklepów i hurtowni. "Skarbówka" sprzedawała już pościel, naczynia, firanki, obuwie, teraz zlicytowana będzie bielizna zabezpieczona u właścicielki sklepu z konfekcją damską.
Do Urzędów Skarbowych trafiają też towary przemycone do kraju, oraz podróbki markowych towarów. One jednak nie są licytowane. Fałszywa odzież znanych firm, zegarki, programy komputerowe i płyty CD oraz inne podróbki są komisyjnie niszczone. Podobne zasady stosuje się w przypadku skonfiskowanej broni.
Pochodzący z przemytu alkohol trafia do zakładów spirytusowych, gdzie jest przerabiany. Jeszcze inny los spotyka wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy. Są one sprzedawane specjalistycznym firmom, które zajmują się reeksportem i wywożą "trefny" w Polsce towar z powrotem do kraju jego pochodzenia. (PAP)