-Musiałam odwołać to, co odwołałam – mówi Wiesława Piosik, szefowa Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Zaniemyślu (woj. wielkopolskie). Losy XX Zaniemyskich Bitew Morskich w amfiteatrze nad jeziorem E. Raczyńskiego ważyły się do ostatnich chwil. W sobotę rano imprezę odwołano. Gdy rozdzwoniły się telefony z protestami stało się jasne, że na odwołanie czegokolwiek jest już za późno.
Powodem zamieszania był deszcz, który przez kilka dni poprzedzających imprezę lał od rana do wieczora. Mieszkańcy Zaniemyśla nie chcieli jednak rezygnować z imprezy. Artyści byli już w drodze. Zarząd Miasta zdecydował się wpuścić mieszkańców miasta do amfiteatru za darmo.
Na scenie wystąpili „Killersi”, grupa „Play&Mix”, DJ Wituś, zespół „Black&White” oraz Kabaret Wiejski „Kociuba”. Dzieci jeździły bryczką lub bawiły się w parku zabaw. Zdecydowana większość uczestników czekała jednak na gwiazdę wieczoru - Norbiego. Dał prawie 1,5-godzinny występ, w którym zaprezentował swoje najpopularniejsze utwory.
Nasza Środa (A.S., I.J./acid)