Bitwa o "Trzynastki"
Jerzy Hausner oświadczył we wtorek Faktowi, że likwidacja "trzynastek" nie będzie elementem jego planu. Wczoraj ostro odpowiedział mu Jan Rokita. - Bez obcięcia dodatkowych pensji dla dygnitarzy planu Hausnera nie poprzemy! - oświadczył lider Platformy Obywatelskiej.
22.01.2004 06:04
- Jeśli Hausner chce być wiarygodny, musi wprowadzić likwidację "trzynastek" do swego planu. To będzie papierek lakmusowy uderzenia w przywileje władzy, a nie tylko sięgania do kieszeni biednych ludzi - mówi nam Jan Rokita, lider Platformy Obywatelskiej. I ostrzega: - Bez tego elementu planu Hausnera nie poprzemy!
To ważne oświadczenie, bo to znaczy, że rząd został postawiony pod ścianą. Bez poparcia Platformy rząd ryzykuje, że może przegrać głosowanie w Sejmie, a w takim wypadku premier zapowiada, że możliwa jest nawet dymisja rządu.
Koalicja rządowa poważnie zastanawia się, czy nie poprzeć akcji Faktu. Sprawa ta była dyskutowana we wtorek podczas szczytu liderów SLD i Unii Pracy.
Przypomnijmy. W grudniu ośmieszyliśmy rząd i parlament, pisząc w redakcji prostą ustawę, która znosiła dodatkowe, trzynaste pensje notabli. Wcześniej przedstawiciele koalicji twierdzili, że usunięcie trzynastych pensji jest niemożliwe.
Napisaną przez Fakt ustawę oficjalnie zgłosili w Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Trafiła do komisji i ciągle czeka tam na rozpatrzenie.
- To dobry, prosty projekt. Można go szybko uchwalić jeszcze przed planem Hausnera. Fakt pierwszy wystąpił o zniesienie "trzynastek". Wszyscy to wiedzą, więc nie ma co ścigać się kolejnymi inicjatywami - zapewnia nas Tomasz Nałęcz (UP), wicemarszałek Sejmu.
Jednak problem polega na tym, że projekt może w komisji leżeć bardzo długo. Np. prezydencki projekt zmniejszenia pensji posłom leży już ponad dwa lata.
Nie ma też żadnych gwarancji, czy po przyjęciu planu Hausnera projekt PiS nie zostanie raptem utrącony w komisji. Problem jest z Hausnerem, który nie chce wpisać "trzynastek" do swojego planu. Czy wicepremier się złamie? Na razie zapewnia, że jest przeciwnikiem dodatkowych pensji, ale ich zniesienie chce pozostawić posłom. Niewykluczone jednak, że to właśnie oni zmuszą go do zmiany stanowiska. Może to stać się już w sobotę, gdy plan Hausnera zatwierdzać będą władze SLD i Unii Pracy.
Jerzy Kubrak, Anna Sarzyńska
Jerzy Hausner (54 l.), wicepremier
"Zobaczę, co zrobią posłowie"
Osobiście uważam, że "trzynastki" trzeba zlikwidować. Ale warto, żeby pojawił się w tej sprawie wspólny poselski projekt koalicji i opozycji. Jeśli się nie pojawi, to zastanowię się nad własną inicjatywą.
Jan Rokita (44 l.), Platforma Obywatelska
"Bez trzynastek planu Hausnera nie poprzemy"
Likwidacja "trzynastek" powinna być elementem budowania drugiej strony planu Hausnera - ograniczenia przywilejów władzy. Nie można oszczędzać tylko na biednych emerytach, rencistach i bezrobotnych. Trzeba sięgnąć do kieszeni polityków.