Biskupowi nie darują
Akt oskarżenia przeciwko biskupowi elbląskiemu Andrzejowi Śliwińskiemu, który pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową, skieruje miejscowa prokuratura - dowiedziało się nieoficjalnie Radio Gdańsk. Tydzień temu prokuratura wystąpiła do sądu o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko duchownemu. Teraz wniosek ma być cofnięty.
07.07.2003 | aktual.: 07.07.2003 16:52
Według nieoficjalnych informacji, po warunkowym umorzeniu postępowania przeciwko biskupowi, prokuratura miała telefony z ministerstwa sprawiedliwości. To miało wpłynąć na zmianę stanowiska prokuratury. Jolanta Rudzińska - zastępca prokuratora rejonowego w Elblągu - na pytanie, czy oskarżą biskupa odpowiada: "Na razie nie potwierdzam ani nie zaprzeczam".
W tym samym czasie sąd rejonowy w Elblągu cofnął wniosek prokuratury o warunkowe umorzenie. Jak wyjaśnia Ewa Mazurek - rzecznik sądu - prokuratura musi poprawić dokumentacje, bo są tam błędy formalne. "Chodzi o nieczytelny protokół oraz brak informacji o karalności" - mówi rzecznik Mazurek.
Prokuratura występowała o warunkowe umorzenia postępowania na rok, a ponadto zakaz prowadzenia pojazdów przez rok i zapłatę tysiąca złotych na rzecz fundacji pomagającej ofiarom wypadków.
Biskup Andrzej Śliwiński w połowie maja uderzył swoim autem w dwa samochody. Jak stwierdzili przybyli na miejsce policjanci, duchowny był nietrzeźwy. Miał 0,8 promila alkoholu we krwi.
Według informacji Radia Gdańsk, w tym tygodniu prokuratura ma sporządzić i przesłać do sądu akt oskarżenia przeciwko biskupowi. Dwa tygodnie po kolizji zwierzchnika diecezji elbląskiej Nuncjatura Apostolska zawiesiła ks. Andrzeja Śliwińskiego w pełnieniu obowiązków biskupich.