Bin Laden wkrótce pod kluczem?
Stany Zjednoczone i Pakistan twierdzą, że są już blisko schwytania Osamy bin Ladena. Oba kraje współpracują ze soba ścisle w tej sprawie - podała telewizja ABC, powołując się na informacje wywiadu.
Śledztwo wskazuje, że szef al-Qaedy ukrywa się w południowo-zachodnim Pakistanie, w prowincji Baluchistan, przy granicy irańsko-afgańskiej. Stany Zjednoczone i Pakistan wyraziły nadzieję, że bin Laden zostanie złapany już niedługo, w czym bardzo pomocne było schwytanie w sobotę osoby numer trzy w al-Qaedzie - Chalida Szejka Mohameda, który prawdopodobnie był "mózgiem" zamachów terrorystycznych z 11 września.
Telewizja ABC podała również, że dyrektor CIA George Tennet spotkał się z prezydentem Pakistanu Pervezem Musharrafem w Pakistanie, by osobiście pogratulować złapania Challida Szejka Mohameda.
Wcześniej dziennik "New York Times" podał - powołując się na anonimowych przedstawicieli pakistańskich służb bezpieczeństwa - że materiały znalezione podczas aresztowania Chalida Szejka dowodzą, iż spotkał się on z Osamą bin Ladenem w lutym, najprawodopobniej w mieście Rawalpindi na północy Pakistanu.
Przedstawiciele amerykańskich służb, z którymi rozmawiał "New York Times", twierdzą, że Waszyngton nie ma żadnych informacji, które wskazywałyby na spotkanie Chalida Szejka i Osamy bin Ladena. Uznali oni jednak za prawdopodobne, że do takiego spotkania mogło dojść. Według nich mogłoby ono również dowodzić, że bin Laden nie tylko nadal kieruje al-Qaedą, ale że planuje kolejny poważny zamach terrorystyczny.
Przedstawiciele pakistańskich władz powiedzieli w środę agencji AFP, że Chalid Szejk i Osama bin Laden byli w kontakcie w ciągu ostatnich kilku miesięcy, do czego przyznał się zatrzymany terrorysta. (jask)