"Komendant głowny policji wybrał lojalność wobec polityków, a nie swojej służby" - powiedział były szef MSWiA. Jego zdaniem, sprawa rozgrywała się w krótkim okresie i Kowalczyk nie może zasłaniać się niepamięcią.
Prokurator Krajowy Karol Napierski potwierdził w radiowej trójce, że Komendant główny policji generał Antoni Kowalczyk zmieniał swoje zeznania w sprawie afery starachowickiej.