Kilka tygodni temu w Nowej Zelandii krążyły listy z pogróżkami. Ich autorzy twierdzili, że zatrują tamtejszą żywność i wodę, a celami ataków będą przedsiębiorstwa z Wielkiej Brytanii, Australii i Stanów Zjednoczonych, czyli krajów prowadzących wojnę z Irakiem. W niektórych przesyłkach znaleziono ślady cyjanku.
W listach zapowiadano także zamachy bombowe i ataki gazowe na kina.
Źródło artykułu: WP Wiadomości