Białoruś: rośnie liczba narkomanów
O 12,5% w ciągu ostatniego roku wzrosła na Białorusi liczba zarejestrowanych narkomanów. Według danych białoruskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jest ich
już ponad 8,5 tysiąca.
27.04.2003 | aktual.: 27.04.2003 09:22
Jak podała w niedzielę państwowa agencja informacyjna BIEŁTA, w pierwszym kwartale br. białoruska milicja ujawniła ponad półtora tysiąca przypadków nielegalnego handlu narkotykami.
Zastępca szefa Departamentu d/s Nielegalnego Obrotu Narkotykami w białoruskim MSW Aleksandr Arciomau ujawnił, że narkobiznesem zajmują się głównie osoby w wieku 18-20 lat. Przestępcze grupy mają opracowany system haseł i odzewów, za pomocą których wskazują swoim klientom przez telefony komórkowe miejsce, gdzie schowano narkotyki.
Tylko w 2003 r. milicji udało się unieszkodliwić 43 kanały przerzutu narkotyków na Białoruś. Z Afganistanu i Azji Środkowej trafia do kraju heroina, z Ukrainy - słoma makowa i konopie, a z przygranicznego rosyjskiego Smoleńska - opium. Według Arciomaua praktycznie wszystkie dostawy amfetaminy pochodzą z Polski.
W pierwszych trzech miesiącach br. białoruskiej milicji udało się przejąć 74 kilogramy gotowych narkotyków i 203 kilogramy surowców do ich produkcji.
MSW Białorusi alarmuje, iż rośnie umieralność wśród miejscowych narkomanów. W wyniku przedawkowania zmarło w zeszłym roku 66 osób. (an)