Białoruś. Abp Tadeusz Kondrusiewicz może wrócić do kraju. Interweniował papież
Metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz może wrócić na Białoruś. Do tej pory przebywał w Polsce. Uznano, że jego paszport jest nieważny. Duchowny był oskarżany przez Aleksandra Łukaszenkę o konsultowanie się w Polsce ws. "zniszczenia" Białorusi.
"Nuncjatura Apostolska otrzymała 22 grudnia od właściwych organów państwowych informację, że dla arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza nie ma przeszkód w powrocie na terytorium Białorusi" - podał portal catholic.by.
Problem powrotu hierarchy kościelnego miał zostać rozwiązany na polecenie Aleksandra Łukaszenki. "Nakazał znaleźć rozwiązanie uwzględniające wszystkie istniejące mechanizmy prawne" - miał stwierdzić szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej.
Abp Kondrusiewicz jest obywatelem Białorusi. Bez podania przyczyny nie został wpuszczony do kraju 31 sierpnia. Jego paszport uznano za nieważny. Tymczasowo mieszkał w Sokółce. W związku z jego sytuacją interweniował papież Franciszek.
Duchowny naraził się Łukaszence, broniąc praw uczestników protestów po sierpniowych wyborach prezydenckich, które białoruska opozycja uznaje za sfałszowane. Prezydent Białorusi kilkakrotnie zarzucał arcybiskupowi Kondrusiewiczowi, że jeździł do Polski "na konsultacje" dotyczące "zniszczenia kraju".
Zobacz też: Błyskawiczna reakcja Władysława Kosiniaka-Kamysza na słowa Kukiza
Źródło: PAP