Biało-czerwony pochód ulicami Wilna
Około ośmiu tysięcy litewskich Polaków przeszło w sobotę centralnymi ulicami Wilna w biało-czerwonym pochodzie zorganizowanym z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą.
- Jest to nasza demonstracja polskości i jedności - powiedział poseł Michał Mackiewicz, przewodniczący Związku Polaków na Litwie, organizatora pochodu.
Zaznaczył, że tysiące osób z biało-czerwonymi flagami, w polskich strojach ludowych, z polską pieśnią na ustach świadczą o tym, że jesteśmy dumni z bycia Polakami na Litwie.
W czołówce pochodu szli liderzy polskich organizacji społecznych, posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL), wiceministrowie AWPL w obecnym centrolewicowym rządzie Litwy, ambasador Polski na Litwie Janusz Skolimowski i konsul generalny Stanisław Cygnarowski.
W pochodzie wzięli udział członkowie 11 oddziałów ZPL z całego kraju, uczniowie szkół polskich, polskie zespoły artystyczne, harcerze. Sobotnie święto polskości w Wilnie zakończyła msza święta w Kaplicy Ostrobramskiej, odprawiona w intencji wszystkich Polaków na świecie.
Na Litwie mieszka ponad 200 tys. Polaków, co stanowi 6,6 proc. mieszkańców kraju. Mniejszość polska jest najliczniejszą mniejszością narodową na Litwie. Polacy aktywnie uczestniczą w życiu społecznym i polityczny kraju. Po ostatnich, jesiennych wyborach parlamentarnych AWPL weszła w skład koalicji rządzącej i uzyskała stanowiska pięciu wiceministrów w litewskim rządzie.