PolskaBezprawny haracz od aut firmowych

Bezprawny haracz od aut firmowych

Zaproponowane przez minister Zytę Gilowską nowe zasady opodatkowania samochodów osobowych używanych w działalności gospodarczej są niezgodne z dyrektywą unijną i mogą zostać zaskarżone do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - pisze "Puls Biznesu".

24.04.2006 | aktual.: 24.04.2006 09:08

Wprowadzenie przejrzystych zasad opodatkowania prywatnego użytku firmowych aut osobowych ma być warunkiem umożliwienia firmom odliczenia 100 proc. VAT zawartego w cenie kupowanych na potrzeby działalności gospodarczej samochodów osobowych. MF wreszcie się na to zgodziło, lecz postanowiło obciążyć użytek prywatny ryczałtowym podatkiem.

Problem w tym, że fiskus chce opodatkować sam fakt posiadania przez firmy samochodów osobowych. Bez znaczenia ma być rzeczywisty użytek auta w celach prywatnych , czyli liczba kilometrów przejechanych prywatnie przez pracownika. Taka konstrukcja przepisów oznacza, że obciążenie spadnie nawet na firmy, których auta nie są używane do celów prywatnych.

MF wprowadza domniemanie, że każdy samochód służbowy jest wykorzystywany do celów prywatnych. I to chce opodatkować. Zdaniem ekspertów - bezprawnie.

Opodatkowaniu będzie podlegało "wykorzystanie samochodu", niezależnie od tego, czy podatnik w rzeczywistości korzysta z niego również w celach prywatnych. Prowadzi to do wykreowania czynności opodatkowanej nieznanej przepisom wspólnotowym - pisze "Puls Biznesu". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)